Menu

sobota, 3 stycznia 2015

Postanowienia na rok 2015

Nadeszła wiekopomna chwila - pierwszy wpis z datą 2015.
Pierwszy wpis o postanowieniach i od razu je sobie bezczelnie złamię (a przynajmniej jeden), bo mogę.


Moje postanowienia na ten rok:
1. usprawnić ciało;
2. zrobić prawo jazdy;
3. zerwać ze statusem "bezrobotna".

Ambitnie, prawda?

Ale nie może zabraknąć też postanowień z dziedziny rękodzieło i blogowanie:
1. Mniej zazdrościć - spędzam sporo czasu obserwując piękne prace innych ludzi i myśląc "też bym tak chciała", ewentualnie "chciałabym zaprezentować na blogu takie cudo". KONIEC Z TYM. Z czasem i ja doczłapię do takich efektów, nie od razu Kraków zbudowano. Zamiast, więc zazdrościć będę podziwiać i dziubać, dziubać, dziubać...
2. Więcej się uczyć - pomimo iż z pewnymi technikami zapoznałam się już jakiś czas temu to mój status "początkującego" mnie nie opuścił. W kilku dziedzinach jestem początkująca, w niektóre zgłębiłam się nieco bardziej, ale wciąż daleko mi do tego co chcę umieć i co chcę zaprezentować. Spokojnym krokiem będę, więc dążyć do osiągnięcia szczytu. Bez parcia, bo i po co ten stres?
3. Poprowadzić blog, również w wersji anglojęzycznej (moje największe wyzwanie i... od razu złamane). Jeszcze się zastanawiam, jak to zrobić. Wiem jedynie, że zrobić to muszę. Z dwóch powodów. Chcę wykorzystać każdą możliwą chwilę do ćwiczenia języka - w końcu może się przyda, jak już znajdę pracę. Poza tym siedzę w kilku (może nawet kilkunastu) anglojęzycznych grupach na facebooku i dobrze by było, gdybym mogła zaprezentować im swoje możliwości w zrozumiały dla odbiorców sposób. Korzystanie z tłumacza google bywa kłopotliwe i wychodzą czasem kosmiczne teksty.

Zapowiada się pracowity rok.
Ciekawe jakie będzie jego podsumowanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz