Menu

wtorek, 19 lipca 2016

Prawa i lewa strona na szydełku? To możliwe!

Dałam sobie bana na szydełko. Nie często po nie sięgam. Swój czas twórczy spędzam przeważnie przy krośnie. Ale takiej niespodzianki przegapić nie mogłam. Szydełka musiałam przetestować NATYCHMIAST! Żeby nieco zminimalizować wyrzuty sumienia postanowiłam sprawdzić jeden pomysł.

A wszystko zaczęło się od pytania: "czy na szydełku, dziergając na płasko, można uzyskać prawą i lewą stronę robótki?".


Przyjęło się, że prawą i lewą stronę robótki mamy, gdy robimy ją zawsze w tę samą stronę, czyli "na okrągło".
W ten sposób uzyskujemy taki oto efekt:

(Prawa i lewa strona robótki robionej "na okrągło")

 W przypadku robótek robionych "na płasko", czyli po skończonym rzędzie odwracamy robótkę i robimy kolejny rząd - nie uzyskujemy już prawej i lewej strony. Obie wyglądają identycznie.

Czasami na forach można spotkać się z pytaniem: czy da się wyróżnić prawą i lewą stronę w przypadku dziergania "na płasko"?

Najczęściej spotykanymi odpowiedziami są:
  1.  Nie da się i musisz się z tym pogodzić.
  2. Da się, ale po skończonym rzędzie musisz uciąć nitkę i wrócić do początku (w sumie najskuteczniejsza metoda, ale jeśli nie planujesz frędzli - współczuję zabawy na koniec).
  3. Da się, ale musisz wyćwiczyć lewą rękę (wszystkiego się przecież w życiu można nauczyć). 
Ostatnio odkryłam, że istnieje odpowiedź numer 4.

Nie będzie to dla niektórych z Was żadna sensacja - przecież wiecie i mówicie o tym od dawna, ale jakoś umyka to w natłoku wypowiedzi. Ja czuję się troszkę, jak Kolumb, który odkrył Amerykę. Niby inni byli tutaj przede mną, ale będę udawać, że nic o tym nie wiem.

Zaczęło mnie nurtować  pewne pytanie - a co, gdy po odwróceniu robótki będziemy nadal wbijać się szydełkiem od "zaplanowanej prawej strony robótki"? Jaki efekt uzyskamy?
Nowe szydełka, nurtująca myśl - to był znak, trzeba sprawdzić.

Efekt okazał się zadowalający. Nawet bardzo. Zresztą ocenę różnic pozostawiam Wam:

(Prawa i lewa strona robótki robionej "na płasko"; u góry tradycyjną metodą, na dole z efektem prawa-lewa strona)

(Jeszcze raz wkleję, żebyście nie musieli przewijać do góry, by porównać oba zdjęcia)

Jak to działa?
W tradycyjnym szydełkowaniu zawsze wkłuwamy się szydełkiem od góry robótki - nie ważne czy robimy prawą czy lewą stronę i dlatego nie uzyskujemy konkretnego wyróżnienia. 

Technicznie wygląda to tak:
1. Robimy łańcuszek.
2. Robimy nieparzysty rząd półsłupków: wbijamy się w każde oczko od GÓRY robótki (czyli od strony na którą aktualnie patrzymy). Po skończonym rzędzie odwracamy robótkę.
3. Robimy parzysty rząd półsłupków: wbijamy się w każde oczko od GÓRY robótki (czyli od strony na którą aktualnie patrzymy). Po skończonym rzędzie odwracamy robótkę.
I tak do końca.

Jednak jeżeli zależy nam na efekcie  prawa-lewa strona, nie możemy sobie na to pozwolić:

 
Technicznie wygląda to tak:
1. Robimy łańcuszek.
2. Robimy nieparzysty rząd półsłupków: wbijamy się w każde oczko od GÓRY robótki (czyli od strony na którą aktualnie patrzymy). Po skończonym rzędzie odwracamy robótkę.
3. Robimy parzysty rząd półsłupków: wbijamy się w każde oczko od DOŁU robótki (czyli od strony, której nie widzimy). Po skończonym rzędzie odwracamy robótkę.
I tak do końca.

Wygląda to mniej więcej tak:

 
Mam nadzieję, że w miarę jasno opisałam co mam na myśli. Będę wdzięczna za wszelkie uwagi odnośnie tekstu i jego użyteczności.

4 komentarze:

  1. O rrrany, szukałam tego jakiś czas temu! I ja ostatecznie utknęłam na podanej przez Ciebie opcji nr 2, a potem utonęłam we frędzlach... Jednak chyba nie do końca rozumiem proponowane przez Ciebie rozwiązanie; czy z tym wkłuwaniem się od góry i od dołu, które właśnie jest całym sekretem metody, chodzi po prostu o robienie robótki FLO/BLO (front loop only/back loop only) czyli o wkłuwanie szydełka nie pod obie nici oczka, a jedynie pod jedną z nich? Czy raczej o wchodzenie w robótkę z przodu i z tyłu? Widzę te zdjęcia, ale nie jestem pewna na co patrzę i ile z tego, co widzę sama sobie dowyobrażałam :P Ale właśnie dla mnie raczej był przód i tył robótki, a nie góra i dół, stąd brak pewności o co chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzi o wchodzenie szydełka w robótkę. Ważne, żeby szydełko wkłuwane było zawsze po stronie, która ma być "prawą stroną robótki".

      Usuń
    2. Działa :D Rany, niby taka prosta rzecz, a człowiek sam nie wpadnie....;) Wielkie dzięki! :)

      Usuń
  2. Ja kiedyś w przeszłości ucząc się szydelkowanie. Nie wiadomo dlaczego opanowała wbijanie szydelka od dołu czyli u mnie zawsze lewa strona jest prawa. Aż do niedawna myślałam że to tak powinno być. Jak już odkryłam prawdę a stało się to kiedy nauczyłam się spytać schematy to bardzo ciężko mi było robić od przodu i odpuściłam. To chyba nie jest takie duże wykroczenie j nie wpływa jakoż znacząco na wygląd prac.

    OdpowiedzUsuń