Menu

czwartek, 21 kwietnia 2016

Ciężkie jest życie bałwanka wiosną...


Cześć!
Pamiętacie mnie? To ja Olaf!



Chciałem się z Wami porządnie przywitać i przedstawić, ale... Powiem bez ogródek. Mam pewien problem. Zgubiła mi się głowa! Serio! Nie żartuję! Spójrzcie sami.


Powiem Wam w sekrecie, że tak bez głowy to jest jednak ciężko. Lubię ją mieć w zasięgu łapek.
Pomożecie mi ją odnaleźć?

***
 
Mogę radośnie krzyknąć - JEST, UDAŁO SIĘ, TO DZIAŁA!!!
Wyzwanie, o którym wspominałam wcześniej (>>o tutaj<<) zakończyło się sukcesem. W sumie podwójnym.
Po pierwsze Olaf gubi głowę. Można ją swobodnie odczepiać:


Ale połączony w całość trzyma się całkiem dobrze:


Drugi sukces to radość PoTomka z nowej zabawki. Uwielbia bawić się "Gdzie jest głowa?". Odczepienie głowy od ciałka nie sprawia Młodemu najmniejszych problemów.

Duma mnie rozpiera.
(Wzór na Olafa znajdziecie >>TUTAJ<<)

1 komentarz: