Styczeń stał się już wspomnieniem.
Czas przejść do comiesięcznego rachunku sumienia.
Listę dzieł poczynionych otwiera:
Golfik wykonany z wełny 100%. Górna część zrobiona jest na obręczy dziewiarskiej, klapy dorobione na szydełku.
Podsumowanie golfik otwiera i jednocześnie zamyka. Więcej dzieł do chwalenia się nie wykonałam. Niewiele brakowało, a nie miałabym co pokazać. Pracę tę kończyłam na ostatnią chwilę.
Doba jest zdecydowanie za krótka.
Fajny pomysł z tą obręczą :) Też taki miałam, ale jeszcze nie udało mi się go zrealizować.
OdpowiedzUsuń