Ostatnio moje szydełko opanowały żaby. Zrobiło mi się w domu całkiem zielono.
Pamiętacie Żabola? Postanowiłam po raz drugi sięgnąć po ten wzór. Oczywiście nie bez powodu, przecież umysł pracuje szybciej niż ręce i już w planie mam kilka(-naście? -dziesiąt?) innych maskotek.
Po zakończeniu pierwszej żaby trafiłam na ciekawy zbiór porad >>TUTAJ<< i co mi się rzuciło w oczy? Informacja odnośnie szydełka. Jak w przytoczonym przykładzie pracuję głównie na Kotku, więc potulnie użyłam sugerowanego rozmiaru szydełka - 3,5.
I tak powstał zaprezentowany wcześniej Żabol:
I tak po kolejnych godzinach walki z szydełkiem i zieloną włóczką powstała ulepszona wersja Żabola. Na pierwszy rzut oka nie widać różnicy?
Cyfry mówią same za siebie.
Wymiary Żabola Starszego:
Wzrost: 24 cm
Obwód głowy: 24 cm
Obwód brzucha: 17 cm
Rozpiętość ramion: 21 cm
Szydełko: 3,5
Wymiary Żabola Młodszego:
Wzrost: 21 cm
Obwód głowy: 20 cm
Obwód brzucha: 15 cm
Rozpiętość ramion: 19 cm
Szydełko: 2,5
A teraz już widać różnicę?
Pozostając w zielonym temacie naszła mnie refleksja, jak uniknąć wyszywania buzi. Przyznaję się bez bicia, nie jest to moja mocna strona. Powstała refleksja: jak obejść system? Najpierw pojawiła się nieśmiała myśl "a może by tak spróbować...". Potem był szał twórczy "bo muszę wiedzieć, czy tak się da, czy to będzie działać". Ostatecznie powstał on...
A w naszym domu zrobiło się zielono.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz