A wszystko zaczęło się od pytania: "czy na szydełku, dziergając na płasko, można uzyskać prawą i lewą stronę robótki?".
Przyjęło się, że prawą i lewą stronę robótki mamy, gdy robimy ją zawsze w tę samą stronę, czyli "na okrągło".
W ten sposób uzyskujemy taki oto efekt:
(Prawa i lewa strona robótki robionej "na okrągło")
W przypadku robótek robionych "na płasko", czyli po skończonym rzędzie odwracamy robótkę i robimy kolejny rząd - nie uzyskujemy już prawej i lewej strony. Obie wyglądają identycznie.
Czasami na forach można spotkać się z pytaniem: czy da się wyróżnić prawą i lewą stronę w przypadku dziergania "na płasko"?
Najczęściej spotykanymi odpowiedziami są:
- Nie da się i musisz się z tym pogodzić.
- Da się, ale po skończonym rzędzie musisz uciąć nitkę i wrócić do początku (w sumie najskuteczniejsza metoda, ale jeśli nie planujesz frędzli - współczuję zabawy na koniec).
- Da się, ale musisz wyćwiczyć lewą rękę (wszystkiego się przecież w życiu można nauczyć).
Nie będzie to dla niektórych z Was żadna sensacja - przecież wiecie i mówicie o tym od dawna, ale jakoś umyka to w natłoku wypowiedzi. Ja czuję się troszkę, jak Kolumb, który odkrył Amerykę. Niby inni byli tutaj przede mną, ale będę udawać, że nic o tym nie wiem.
Zaczęło mnie nurtować pewne pytanie - a co, gdy po odwróceniu robótki będziemy nadal wbijać się szydełkiem od "zaplanowanej prawej strony robótki"? Jaki efekt uzyskamy?
Nowe szydełka, nurtująca myśl - to był znak, trzeba sprawdzić.
Efekt okazał się zadowalający. Nawet bardzo. Zresztą ocenę różnic pozostawiam Wam:
(Prawa i lewa strona robótki robionej "na płasko"; u góry tradycyjną metodą, na dole z efektem prawa-lewa strona)
(Jeszcze raz wkleję, żebyście nie musieli przewijać do góry, by porównać oba zdjęcia)
Jak to działa?
W tradycyjnym szydełkowaniu zawsze wkłuwamy się szydełkiem od góry robótki - nie ważne czy robimy prawą czy lewą stronę i dlatego nie uzyskujemy konkretnego wyróżnienia.
Technicznie wygląda to tak:
1. Robimy łańcuszek.
2. Robimy nieparzysty rząd półsłupków: wbijamy się w każde oczko od GÓRY robótki (czyli od strony na którą aktualnie patrzymy). Po skończonym rzędzie odwracamy robótkę.
3. Robimy parzysty rząd półsłupków: wbijamy się w każde oczko od GÓRY robótki (czyli od strony na którą aktualnie patrzymy). Po skończonym rzędzie odwracamy robótkę.
I tak do końca.
I tak do końca.
Jednak jeżeli zależy nam na efekcie prawa-lewa strona, nie możemy sobie na to pozwolić:
Technicznie wygląda to tak:
1. Robimy łańcuszek.
2. Robimy nieparzysty rząd
półsłupków: wbijamy się w każde oczko od GÓRY robótki (czyli od strony
na którą aktualnie patrzymy). Po skończonym rzędzie odwracamy robótkę.
3. Robimy parzysty
rząd półsłupków: wbijamy się w każde oczko od DOŁU robótki (czyli od
strony, której nie widzimy). Po skończonym rzędzie odwracamy
robótkę.
I tak do końca.
I tak do końca.
Wygląda to mniej więcej tak:
Mam nadzieję, że w miarę jasno opisałam co mam na myśli. Będę wdzięczna za wszelkie uwagi odnośnie tekstu i jego użyteczności.
O rrrany, szukałam tego jakiś czas temu! I ja ostatecznie utknęłam na podanej przez Ciebie opcji nr 2, a potem utonęłam we frędzlach... Jednak chyba nie do końca rozumiem proponowane przez Ciebie rozwiązanie; czy z tym wkłuwaniem się od góry i od dołu, które właśnie jest całym sekretem metody, chodzi po prostu o robienie robótki FLO/BLO (front loop only/back loop only) czyli o wkłuwanie szydełka nie pod obie nici oczka, a jedynie pod jedną z nich? Czy raczej o wchodzenie w robótkę z przodu i z tyłu? Widzę te zdjęcia, ale nie jestem pewna na co patrzę i ile z tego, co widzę sama sobie dowyobrażałam :P Ale właśnie dla mnie raczej był przód i tył robótki, a nie góra i dół, stąd brak pewności o co chodzi :)
OdpowiedzUsuńChodzi o wchodzenie szydełka w robótkę. Ważne, żeby szydełko wkłuwane było zawsze po stronie, która ma być "prawą stroną robótki".
UsuńDziała :D Rany, niby taka prosta rzecz, a człowiek sam nie wpadnie....;) Wielkie dzięki! :)
UsuńJa kiedyś w przeszłości ucząc się szydelkowanie. Nie wiadomo dlaczego opanowała wbijanie szydelka od dołu czyli u mnie zawsze lewa strona jest prawa. Aż do niedawna myślałam że to tak powinno być. Jak już odkryłam prawdę a stało się to kiedy nauczyłam się spytać schematy to bardzo ciężko mi było robić od przodu i odpuściłam. To chyba nie jest takie duże wykroczenie j nie wpływa jakoż znacząco na wygląd prac.
OdpowiedzUsuń